bardziej domowo
Jedziemy dalej... Zabudowa poddasza prraawie skończona :) wygląda jak dla mnie imponująco i robi się coraz bardziej domowo:) korytarz i łazienka dłużej "szły" ponieważ byłam niezdecydowana a propos oświetlenia led, ale w końcu wybrałam. Należało to jeszcze jakoś logicznie rozmieścić no i oczywiście wyciąć otwory, ale to rola moich majstrów.
korytarz
jeszcze nie zabudowany schody na strych
okno w łazience
a to owe ledy, szklane czarne do korytarza, lustrzane do łazienki na żywo wyglądają dużo lepiej :)
na dole rozważam co by tu zrobić tak myślę o plafonach... delikatne, nowoczesne nie będą za mocno rzucać się w oczy nie włączone, nie chce zrobić studia w domu. Decyzja jeszcze nie podjęta, a czas ucieka zaraz majstry zejdą na dół....
a tu zabudowa rur od reku
zabudowa komina i głównej rury od reku w pokoju nad kotłownią, będą tam zrobione półki na książki, zabawki, aby wykorzystać wnękę.
W łazience znów, przestrzeń pomiędzy kominem, a ścianą wykorzystamy na szafę. Zmieszczę tam kosz na pranie oraz wszystkie środki chemiczne, mop itp idealne miejsce - takich nigdy mało. Choć nie jestem pewna czy tak od razu uda się wykończyć górną łazienkę...
Z innych tematów... Mąż podłączył oświetlenie do góry, także każdy pokój ma już swoją żarówkę:)
HMM .. Kominek... przyjechał do nas już 3 tygodnie temu.
Został zamówiony przez IGN kominki po sporych poszukiwaniach, aby cena sprzyjała funkcji i powierzchowności. Zależało mi na efekcie panoramicznym, ale budżet miałam ograniczony. Kolejną sprawą było to, że jak się okazało przy domu z rekuperacją musi być kominek z zamkniętą komorą spalania, aby nie zabierało powietrza z pomieszczeń. Kominek wybrany już był po konsultacjach udalo mi się dowiedzieć, ze można z nim zadziałać. Udało się:)
ale w związku ze splotem niesprzyjających zdarzeń nie mogliśmy go ososobiście odebrać od kuriera. A że miał stać puki co w garażu nie został rozpakowany i to był nasz błąd...:( Dopiero w sobotę przekonałam męża żeby go wreszcie zabrać na budowę i rozpakować. Okazało się ,że jest pęknięta szyba :( ewidentnie został uderzony jak sądzimy widłakiem, jest wgniecenie na styropianie ochronnym.
Niestety mineło zbyt wiele czasu i nic już nie zrobimy.... poza zakupem na własny koszt nowej szyby. Kominek jest śliczny, idealny... tylko ta szyba... Da się ją oczywiści zamówić,, koszty przez internet jakieś 200 zł zwykła ponoć bardziej wytrzymała na wys. temperaturę, samoczyszcząca ponad 500, nie jstem pewna czy warto w taką inwestować czy to faktycznie się sprawdza.