Mieszkamy!!
Mam nadzieję, że Święta Bożego Narodzenia Wszystkim minęły radośnie i spokojnie. Tym samym chciałabym ogłosić, że już mieszkamy od ponad miesiąca. Udało się spełnić mój plan dotyczący wyprawienie urodzin męża w naszym nowym domu. Była to dla nas dodatkowa moblilizacja, aby ukończyć dom w stopniu nadającym się do zamieszkania z dziećmi. Nie udałoby się to bez pomocy mojego brata i szwagra, za co w tym miejscu bardzo Im dziękuję!!!!! Oczywiście sporo jeszcze rzeczy brakuje, sporo jest do zrobienia. Niestety musi to wszystko poczekać, aż trochę się znów uzbiera. Pokazuje pomieszczenia, które są już w miarę ukończone. Korytarz na górze jest jeszcze gnie pomalowany, jak również sypialnia nasza. Garderoba i kantorek obok kuchni czekają na regały. Górna łazienka będzie zrobiona w niedalekiej przyszłości. Ostrzegam jednak, że w domu już mieszkamy, mój dom to nie jest muzeum i w nim mieszkają małe dzieci, więc wybaczcie pewne niedociągnięcia lub widok niespodziewanych zabawek :) Już nie nudzę, tylko pokażę trochę zdjęć
Resztę pokażę za jakiś czas. Mieszka się wspaniale, uwielbiam moją sypialnię choć stoi w niej tylko łóżko. Świetną sprawą jest kominek - rozpalamy go każdego dnia, a ciepłe powietrze wędruje nawet na górę po mimo, że nie mamy płaszcza. Rolety bardzo sobie chwalę i polecam innym. Śpię jak zabita. Ogrzewanie podłogowe - super sprawa. Pionowe grzejniki zdecydowana oszczędność miejsca. Pomieszczenie obok kuchni niewyobrażam sobie go nie mieć. Pralnia w kotłowni - jest dużo miejsca i nie mam wokół siebie prania. Podwieszany sufit urozmaica duże wnętrze. Duża kabina z deszczownicą- cudowna. Nawet na razie nie doskwiera nam brak drugiej łazienki...Dzieci mają dużo miejsca do zabawy, choć najbardziej upodobały sobie salon i schody... Kuchnia jest ustawna, wszystko mam pod ręką, łatwo się nawet sprząta. Co do minusów to trzeba się przyzwyczaić, że jest duzo chodzenia:) co za tym idzie też sprzątania tzn. zamiatania, odkurzania, mycia podłóg. Wprawdzie nasz projekt jest trochę zmieniony, ale salon jest naprawdę spory. Czeka nas jeszcze sporo wydatków najbliższe to listwy przypodłogowe, biurko dla córci, garderoba i pomieszczenie koło kuchni oraz stolik kawowy i pod tv do salonu,farby do niepomalowanych pomieszczeń, meble do sypialni, lampy chyba muszę zacząć grać w lotka.... Miłego oglądania pozdrawiam i Życzę wszystkim Szczęśliwego Nowego Roku aby wszystkie plany te budowlane jak i inne spełniły się z nawiązką.