instalacje
Dalej działamy w środku, troszeczkę mąż zwolnił tempo - na szczęście bo chyba by się wykończył... Dalej walczy z zakładaniem prądu, dół ma się ku końcowi została jeszcze kuchnia. Był pierwszy stolarz w sprawie mebli kuchennych, wydawał się dość sensowny, rozumiał moją wizję. Jednak projekt i wstępna wycena miała być po paru dniach, minęło 2 tygodnie prawie i nic...
Na poddaszu dziś planowaliśmy usytułowane kontaktów niby się udało, ale muszę to sobie jeszcze raz przemyśleć gdzie co z mebli postawie. Jedyne co stwierdziłam na pewno to, że we wszystkich pokojach trzeba zrobić gniazda pod tv, trochę tego będzie trzeba myśleć przyszłościowo żeby później nie było problemu.
A propos prądu, dostaliśmy pismo, że do września będziemy mieli już skrzynkę, ciekawe kiedy mają zamiar pociągną od głównej rury gaz do naszej działki...
Byli również Panowie od tynków, umówieni jesteśmy na początek lipca tynki tradycyjne cementowo-wapienne.
Co jeszcze ciekawego się u nas dzieje, rury od rekuperacji prawie rozłożone zostało już niewiele tylko dlatego, że zabrakło towaru. Rekuperator będzie umiejscowiony na strychu, wyrzutnia również będzie szła poniżej szczytu. To też rury prowadzące do salonu są widoczne w pokojach na poddaszu i będzie trzeba je zabudować, chciało się rekuperacje to niestety musi być jakieś ale. Gdzieś to trzeba usadowić jednak nie będzie źle.
to najgrubsza z rur akurat pięknie się schowa.
a to już na dole garaż
salon
Uciążliwe rury od pochłaniacza i nawiewów udało się schować pod sufitem w pomieszczeniu gospod,. tak sobie myślę, że tam obniżymy i podwiesimy sufit, nie będzie to przeszkadzać akurat tam.
A takie pytanie mam, w którym pomieszczeniu na górze macie rozdzielnie od kotłowi ??
otwór bramy garażowej osłonięty folią czeka na bramę, ale z tym powoli. Jeszcze trzeba czym prędzej drzwi wstawić, na razie prowizorkę, ale mam już upatrzone te właściwe.